13 kwietnia wczesnym rankiem o godzinie szóstej rano pięćdziesięciu sześciu uczniów klas ósmych udało się na dwudniową wycieczkę do Wrocławia. Po sześciogodzinnej podróży ogromnym autokarem turystycznym dojechaliśmy do grodu na Odrą. Naszą przygodę z Wrocławiem rozpoczęliśmy od obejrzenia wpisanej na listę UNESCO Hali Stulecia, po czym przeszliśmy do zwiedzenia tamtejszego słynnego ZOO z jego największa atrakcją- Afrykarium. To było niesamowite wrażenie, gdy tuż przed nami i nad nami przepływały egzotyczne ryby a nad głowami latały afrykańskie ptaki. Zaś hala tropikalnego lasu sprawiła że czuliśmy się jak w saunie. Następnie zwiedziliśmy w podziemnym schronie  Muzeum Kina „Movie Gate", gdzie oprócz kostiumów kinowych ze słynnych filmów można było  zapoznać się z wojenną  historią miasta. A potem przejazd do hotelu, kolacja i nocny odpoczynek.

Na drugi dzień po pysznym śniadaniu już o godzinie 8.00 udaliśmy się na podziwianie Panoramy Racławickiej. Oj !!! zaparło nam dech w piersiach, gdy stanęliśmy przed tym słynnym obrazem. Nagle znaleźliśmy się w końcu wieku XVIII, słysząc wręcz szczęk broni i powstańczą walkę. Kolejne trzy godziny zajął nam spacer z przewodnikiem po Starówce wrocławskiej krasnalim szlakiem. Zobaczyliśmy wiele ciekawych miejsc, poznaliśmy najsłynniejsze zabytki miasta, goszcząc nawet w średniowiecznym więzieniu. Na koniec godzinna wizyta w Muzeum „Pana Tadeusza” to żywe spotkanie z naszą lekturą obowiązkową i dosłowne spotkanie oko w oko z Jackiem Soplicą, Sędzią czy Tadeuszem. I czytając w oryginale napisane w rękopisie słynne  słowa: „Litwo, Ojczyzno moja !”, można było zrozumieć doniosłość tego poematu. Do Lubichowa wróciliśmy o godzinie 21.30, zadowoleni i pełni wrażeń.

Dziękujemy Dyrekcji szkoły za umożliwienie nam wyjazdu w tym terminie. Dziękuję za opiekę nad uczniami paniom – Sylwii Szydłowskiej, Magdalenie Czaplewskiej, panu Jackowi Szczechowi  a szczególnie pani Brygidzie Piesik  za opiekę nad całą wycieczką. I dziękuję Wam uczniowie za wzorowe zachowanie podczas tej naszej  niezapomnianej wrocławskiej przygody.

Poniżej przedstawiamy fotografie z wycieczki.

Krzysztof Lassota